W sobotę derby gminy Banie, czyli spotkanie... nieznajomych

Okręgówka rozkręca się na dobre. Już w drugiej kolejce czekają nas dwa spotkania derbowe, w tym Iskry Banie z Ogniwem Babinek, do których dojdzie w najbliższą sobotę
Trenerzy obu ekip zapewniają, że podchodzą do meczu na spokojnie, choć z ambicjami.
- Czujemy niedosyt po pierwszej kolejce. Zostaliśmy skrzywdzeni i chcemy szybko wrócić. Derby to dla nas nic więcej, poza tym, że jest to mecz o trzy punkty. Nie ma dodatkowej motywacji. W składzie mamy zawodników, którzy nawet nie wiedzą, gdzie są Banie – skomentował z uśmiechem Arkadiusz Durma.
To nawiązanie do sporej grupy obcokrajowców, którzy latem dołączyli do Ogniwa.
- W Babinku gra aktualnie sporo obcokrajowców. To dla nas „zespół niewiadoma”, po którym nie wiemy czego się spodziewać. Dlatego są to derby tylko z położenia geograficznego, a nie dlatego, że zawodnicy się znają. Poza Woźniewskim, Walczakiem, czy Kąckim to całkiem nowy zespół. Dlatego mecz z Ogniwem traktujemy tak jak z Grzędzicami, czy innymi drużynami, których piłkarze są dla nas anonimowi – przyznaje Rafał Gnap.
Więcej o derbach i rozegranych dotąd meczach piszemy w Gazecie Gryfińskiej.
Komentarze (0)
Zaloguj się i dołącz do dyskusji