Tragedia na torach. Nie żyje 18-latek

Było ciemno, zbliżała się godzina 6.00. Nie wiadomo jednak dlaczego 18-latek nie zauważył nadciągającego pociągu, ani co robił o tej porze na torach
Kto rozpoczął niedzielny poranek od prasówki w internecie, zaczął dzień od dramatycznych informacji. Jak pierwszy podał portal chojna24.pl, nad ranem, na południu powiatu doszło do tragedii. Doniesienia te szybko potwierdziły lokalne służby, informując o śmierci 18-latka.
Dochodziła godzina 5.40, gdy młody mężczyzna szedł torami na odcinku między Chojną a miejscowością Graniczna. Było ciemno, lecz niewiadomo, czy o tragedii przesądził wyłącznie wszechobecny mrok.
Rozpędzona lokomotywa potrąciła ubranego na ciemno pieszego, gdy znajdował się na wysokości elewatora zbożowego. Siła uderzenia była zbyt wielka, nie miał szans na przeżycie.
Tragedii dopełnia fakt, że niedawno, osiągnął pełnoletniość. Mieszkaniec Chojny był jedynakiem, w przyszłym roku czekała go matura, chciał iść na studia....
Postępowanie w sprawie jego tragicznej śmierci prowadzi prokuratura, która stara się wyjaśnić przyczyny zdarzenia.
Rodzinie składamy wyrazy współczucia.
Komentarze (0)
Zaloguj się i dołącz do dyskusji